Strona głównaProdukty i przepisyKarob: czekolada dla ubogich czy zupełnie nowa jakość?

Karob: czekolada dla ubogich czy zupełnie nowa jakość?

Karob bardzo często promowany jest jako „zdrowy substytut” kakao (choć należałoby pewnie zadać sobie pytanie: co jest tak znowu niezdrowego w kakao? Przecież to superżywność!). Z tego powodu wiele osób, kosztując go po raz pierwszy, przeżywa – delikatnie mówiąc – rozczarowanie: smak karobu bowiem, choć faktycznie może odlegle kojarzyć się z czekoladą, w istocie jest zupełnie inny. Inny, co nie znaczy, że gorszy albo zły!

Na temat tego, czy karob rzeczywiście jest godnym substytutem czekolady, można by prowadzić długie dyskusje. Nie ma natomiast wątpliwości co do tego, że jest on zdrowym dodatkiem do pożywienia: jest bogaty w fosfor, wapń i inne składniki mineralne. Co więcej, jest wegański, całkowicie pozbawiony kofeiny i glutenu, naturalnie słodkawy (ma delikatny słodowy posmak)… Ma wiele zalet! Szkoda, że wiele osób nie zwraca na nie uwagi, narzekając, że to tylko „gorsze kakao”.

Skąd wziął się karob?

W Polsce jeszcze stosunkowo mało popularny i rzadko stosowany, na świecie karob (nazywany czasem chlebem świętojańskim, podczas gdy jego właściwa nazwa to szarańczyn strąkowy – przyznajemy, nie brzmi to zbyt zachęcająco!) znany jest od tysiącleci. To roślina, która już od czasów starożytnych rośnie – i uprawiana jest – w obszarze basenu Morza Śródziemnego, na niektórych obszarach Ameryki Południowej oraz w południowej części Ameryki Północnej. Drzewo karobowe jest rośliną wiecznie zieloną i bardzo odporną na suszę. Jego owocami są duże strąki zawierające nasiona, które po zmieleniu dają proszek karobowy, który najczęściej można spotkać w polskich sklepach ze zdrową żywnością – oferuje je także nasz sklep ekologiczny! Na tym jednak nie kończą się jego zastosowania: z karobu wytwarzany jest także syrop (głównie stosowany jako dodatek do żywności, ale w miejscach, w których drzewa karobowe rosną licznie, na przykład na Cyprze, stosuje się go także jako lek na ból gardła i kaszel).

Karob: z czym to się je?

Warto pamiętać, że karob nie smakuje dokładnie tak samo, jak czekolada – a według wielu osób w ogóle nie ma z jej smakiem nic wspólnego. Jest słodszy i nie ma charakterystycznej czekoladowej goryczki, przez co karobowych wypieków i przetworów często nie trzeba prawie w ogóle dosładzać (to jeden z powodów, dla których uchodzi za zdrowy zamiennik kakao!). Jeśli masz ochotę wypróbować karob, spróbuj na początek zamienić połowę proszku kakaowego w przepisie na proszek karobowy: dzięki temu stopniowo oswoisz się z jego unikalnym smakiem. Stopniowo możesz przejść do całkowitego zastąpienia kakao karobem tam, gdzie wyda Ci się to najodpowiedniejsze.

Dlaczego warto spróbować karobu?

Powiedzmy sobie szczerze: karobu, podobnie jak (prawdopodobnie) czekolady, raczej nie będziemy jeść wystarczająco dużo, by można było go uznać za jakiś szczególnie istotny składnik naszej codziennej diety. Warto jednak zwrócić na niego uwagę z innych względów, spośród których chyba najważniejszy jest aspekt humanitarny. Karob może stanowić zamiennik kakao, które często pozyskiwane jest w sposób naruszający zasady sprawiedliwego handlu, często z wykorzystaniem pracy dzieci: jeśli unikasz czekolady niewiadomego pochodzenia, bo nie chcesz przyczyniać się do cierpień ludzi, karob – najlepiej fair trade – to dobry wybór!

Grzegorz Nowak
Jego specjalność to przedstawienie produktów i przepisów z całego świata oraz sposobów na ekologiczne życie. W jego wpisach znajdziesz wskazówki jakie niewielkie zmiany możesz wprowadzić do swojego życia, żeby stało się bardziej ekologiczne. Wyjaśnia sekretne tajniki przepisów i właściwości produktów, które warto wprowadzić do swojej kuchni.
spot_imgspot_img

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

spot_img
Polecane artykuły
spot_img

Ostatnie artykuły

spot_img