.png){kind=small}
W poprzednim tekście opisywaliśmy super jedzenie, o którym od jakiegoś czasu mówi się bardzo często, często też dołączając żywność tej kategorii do codziennego jadłospisu. Dziś natomiast skupimy się na kolejnym zjawisku, będącym jednym z wiodących trendów, jeśli mowa o współczesnej kuchni – na comfort food.
Comfort food – na czym to polega?
We wstępie wspomnieliśmy o współczesnej kuchni, choć podkreślić trzeba, że samo określenie „comfort food” odnosi się do… przeszłości. Jedzenie, które opatrywane jest tą nazwą, jest bowiem ściśle powiązane z nostalgią, sentymentem i wspomnieniami, przede wszystkim z dzieciństwa.
W skrócie: comfort food to potrawy, kojarzące się z czasami beztroski, rodzinnymi spotkaniami i ponadpokoleniową tradycją. Nie powinno więc dziwić, że ustalenie jednej, spójnej definicji jest w tym przypadku wręcz niemożliwe – idea comfort food opiera się bowiem na wrażeniach czysto subiektywnych, podlega indywidualnej ocenie i zależna jest od tego, do jakiej rzeczywistości kulturowej się odnosi.
Czy comfort food jest zdrowe?
Wiele osób uważa, że tego typu potrawy cechują się przede wszystkim wysoką kalorycznością, choć nie musi być to regułą. Owszem, powszechnie uznawane za comfort food będą w Polsce takie dania, jak bigos, placki ziemniaczane, gulasz, kopytka, pierogi, czy też słodkie desery (na przykład budyń waniliowy lub sernik), ale większość z tych smakołyków można twórczo przerobić, a dzięki temu – znacznie odchudzić. W końcu, nie od dziś bigos podaje się także w wersji wege, istnieje też sporo wariacji na temat pierogów, czy gulaszu. Co więcej, nie wszystko, co jest „comfort” musi być tuczące – kto bowiem nie lubi zupy pomidorowej, zupy ogórkowej, zupy szczawiowej, czy też aromatycznej zupy grzybowej?
Jakich produktów używać?
Są pewne przyprawy, które zdecydowanie kojarzą się z rodzimą kuchnią – warto więc po nie sięgnąć, przygotowując ulubione potrawy. Bez wątpienia zaliczyć do nich należy: majeranek, lubczyk, liść laurowy, koperek oraz ziele angielskie. Przyprawy to jednak nie wszystko – niektóre owoce i warzywa również kojarzą się z dzieciństwem i smakołykami, serwowanymi niegdyś przez babcię oraz mamę. Wymienić należy tu choćby seler, marchew, por i pietruszkę. Dobrym pomysłem jest także sięganie po jabłka, śliwki i gruszkę albo przyrządzanie posiłków na grillu. Ta ostatnia opcja zwłaszcza teraz może być często praktykowana – sezon wiosenno-letni zdecydowanie ją lubi!
Jak więc widać, comfort food może być zarówno pyszne, jak i zdrowe – wszystko polega bowiem na tym, aby znane od dawien dawna dania przygotować w pomysłowy sposób. Nie bójmy się wracać do smaków, które pamiętamy z dzieciństwa!
