SPIS TREŚCI
- Dieta Satwiczna – główne założenia
- Ajurweda – czyli sposób na zachowanie zdrowia
- Człowiek jako naturalny roślinożerca
- Sattva – jako sposób odżywiania
- Rajas – jako przeciwieństwo Sattvy
- Tamas – czyli brak równowagi
- Przykładowe produkty zaliczane do każdej z trzech grup
Wiele diet powstaje z myślą o szybkiej utracie wagi, zmniejszeniu objawów niektórych chorób lub im zapobieganiu. Dieta satwiczna natomiast skupia większość swojej uwagi na naszej duchowości i umyśle. Pozwala zachować zdrowie ciała i jest także nazywana dietą jogiczną.
Dieta Satwiczna – główne założenia
Sama dieta wywodzi się z Indii. Według tamtejszych wierzeń pozwala zachować zdrowie umysłu i ciała. Oparta jest także o tradycyjną indyjską literaturę ajurwedyczną oraz jogiczną. Sposób odżywiania można opisać jako laktowegetariański. Znajdziemy w nim produkty pełnoziarniste, owoce, warzywa, rośliny strączkowe i nabiał. W diecie satwicznej ogromną rolę odgrywa jej filozofia i specyficzny podział produktów. Nie sposób uciec od indyjskiej filozofii życia jak i języka. Produkty podzielona są na trzy rodzaje. Sattva, rajas i tamas. Oznacza to kolejno dobroć, pasję i ignorancję. Produkty określane mianem sattva, powinny być spożywane jak najczęściej oraz darzone odpowiednim szacunkiem. Jest to grupa pożywienia o największym wpływie na nasze zdrowie. Muszą być świeże, naturalne i wyhodowane w zgodzie z naturą, oraz bez używania sztucznych nawozów. Dodatkowo powinny być niemodyfikowane genetycznie, bez konserwantów i innych polepszaczy smaku. Tyczy się to także sposobu obróbki cieplnej. Według zasad posiłki wymagają jak najmniejszej ingerencji człowieka. Tym samym najlepiej spożywać je na surowo lub lekko podgotowane w wodzie lub na parze. Natomiast każdy rodzaj pożywienia może stać się tamas. Nazwą tą zwykło się określać produkty nadmiernie przetworzone, nieodpowiednio przechowywane, zwłaszcza przez długi czas oraz smażone. Według indyjskiej filozofii życia, takie pokarmy zaburzają równowagę ciała i umysłu.
Ajurweda – czyli sposób na zachowanie zdrowia
Ajurweda jest rodzajem tradycyjnej medycyny indyjskiej stosowanej od blisko 5000 lat. W wolnym tłumaczeniu termin ten oznacza wiedzę o życiu lub przebieg życia. Do dziś jest praktykowana w Indiach i na Sri Lance. Zajmuje się zdrowiem fizycznym, ale także psychicznym i duchowym. Ten rodzaj medycyny został w pełni zaakceptowany przez Światową Organizację Zdrowia. Jednak mimo tego wielu naukowców neguje jej skuteczność. Dzieje się tak z uwagi na fakt, iż jest oparta w znacznej mierze na wierzeniach indyjskich i jest ściśle powiązana z tamtejszymi religiami. Mimo wszystko znajduje zastosowanie w terapii wielu chorób, zwłaszcza tych układu pokarmowego. Opiera się na założeniu, że nie jest możliwe pełne zdrowie ciała, jeśli nasz umysł choruje. Kładzie duży nacisk na życie w zgodzie z naturą oraz wiele alternatywnych terapii. Opiera się także na zachowaniu odpowiedniej równowagi między wszystkimi aspektami życia. Możemy wymienić chociażby zdrowe odżywianie, sen, pracę czy odpoczynek. Sam sposób leczenia w tym systemie, jest zawsze indywidualny. Najważniejszym aspektem dla medyka, jest dokładne poznanie swojego pacjenta. Zaliczamy do tego takie informacje jak rodzaj wykonywanej pracy, sposób odżywiania, troski doczesne, status społeczny, a nawet codzienne przyzwyczajenia. Ten rodzaj medycyny nie skupia się tylko na wyleczeniu konkretnej choroby, lecz poznaniu jej genezy i źródła problemu.
Człowiek jako naturalny roślinożerca
Dieta satwiczna, bazuje na przekonaniu jakoby człowiek był przystosowany do spożywania pokarmów pochodzenia roślinnego. Ma to źródło w wielu księgach Hinduizmu i jest także podstawą Ajurwendy. Świadczyć ma o tym także budowa naszego ciała. Nie wykształciliśmy bowiem długich kłów – typowych dla mięsożerców. Dodatkowo posiadamy długie jelita, w stosunku do długości samego ciała. To także cecha warunkująca przystosowanie do spożywania pokarmów roślinnych, gdyż mięsożercy mają w istocie krótki przewód pokarmowy. Kolejny czynnik jest o wiele mniej oczywisty. Mianowicie zwierzęta roślinożerne, podobnie jak i ludzie pocą się przez skórę. Odwrotnie sytuacja wygląda w przypadku mięsożerców. Te zwierzęta ochładzają organizm zazwyczaj dysząc, wylizując się lub na inne sposoby. Dodatkowo opisano sposób przyswajania wody. On także przypomina bardziej zwierzęta odżywiające się roślinami niż drapieżników. Niebagatelną rolę w tym postrzeganiu odgrywa wiara. W wierzeniach hinduskich jasno zaznaczone jest, że jedzenie mięsa może tworzyć złą karmę. Co więcej istnieje zapis trakujący o tym, jakoby ten kogo zjemy w naszym życiu, pożre nas w swoim następnym. To właśnie między innymi dlatego ta dieta jest tak niezwykła.
Sattva – jako sposób odżywiania
To właśnie od tego słowa, powstała dieta satwiczna. W filozofii indyjskiej oznacza dobroć, czystość i ogólnie coś pozytywnego. Pokarmy z tej grupy powinny stanowić jak największą część naszej diety. Idąc tropem Ajurwendy, tylko takie żywienie może zapewnić nam odpowiednią siłę fizyczną, jasny umysł, zachowanie zdrowia oraz długowieczność. Dodatkowo kierując się filozofią indyjską, jakoby zdrowy umysł warunkował wszystko co dzieje się z naszym ciałem, jest to sposób odżywiania stworzony właśnie w tym celu. Zachowanie jasności umysłu oraz zdrowia psychicznego jest fundamentem dobrego życia. Produkty zaliczane do tej grupy charakteryzują się świeżością i minimalnym przetworzeniem. Dodatkowo dania sattwiczne w założeniu mają być jak najbardziej dla nas neutralne. Tym samym w minimalnym stopniu pobudzające nasz układ pokarmowy. Tym samym nie mogą być nadmiernie słone, kwaśne, ostre lub zawierać zbyt dużo błonnika pokarmowego. Taki sposób odżywiania jest bardzo charakterystyczny dla mieszkańców Indii pragnących prowadzić spokojne życie w zgodzie z naturą.
Rajas – jako przeciwieństwo Sattvy
Rajas według wierzeń hinduskich nie jest ani dobry, ani zły. To inaczej indywidualizm, egocentryzm, ruch, ale także dynamizm. Powszechnie dieta w tym nurcie, oceniana jest jako nadmiernie pobudzająca. Może także źle wpływać na umysł, prowadząc do egoizmu, złości lub niewierności. Według starych przekazów taka dieta polecana była szczególnie dla wojska, wysoko postawionych magnatów i władców. Dawała ona siłę, zwiększając tężyznę fizyczną, jak i bystrość umysłu. Jednak miała sprawiać także, iż umysł stawał się mniej przewidywalny i ciężej było go kontrolować. Taka dieta obfitowała w produkty mocno przyprawione i fermentowane, czyli niezgodne z duchem Sattvy. Znalazły się w niej takie produkty jak wszelkiej maści kiszonki, produkty słone, słodkie, gorzkie, ostre, a nawet smażone. Sięgano też po różne napoje, w tym kawę, herbatę i ocet. Wierzono, że taka dieta pozwala dożyć nawet 100 lat.
Tamas – czyli brak równowagi
Tamas w przeciwieństwie do dwóch wyżej wymieniowych rodzajów odżywiania, jest czymś niedopuszczalnym. Działa on bowiem negatywnie zarówno na umysł jak i ciało. Nie niesie ze sobą istotnych korzyści i jest dla słabych. Jako cecha – tamas oznacza brak równowagi, chaos i niepokój. Wierzono, że dieta tamasowa uwypukla negatywne cechy ludzkie. Należą do nich chociażby lenistwo, ospałość, brak motywacji do działania oraz utrudnia rozwój duchowy. Jak podają pisma, osoba na takiej diecie będzie mało interesująca, nudna i pozbawiona wyobraźni. Może także częściej zapadać na rozmaite schorzenia. Mowa tu o cukrzycy, otyłości, chorobach nerek i sercowo-naczyniowych. W gruncie rzeczy nie jest to pogląd oderwany od rzeczywistości. W takiej diecie uwzględniono bowiem alkohol, wysoko przetworzone pożywienie, ale także palenie papierosów. Zaliczono tam także takie produkty jak mięso, ryby, jaja, grzyby i ostre przyprawy. Dodatkowo cała ta grupa objęła sposób przyrządzania żywności. Mowa o smażeniu na głębokim oleju lub nieodpowiednim gotowaniu potraw, na przypaleniu kończąc. Ciekawostką może być fakt, że nawet jeżeli produkt należący do sattvy się przeterminuje, także zostanie nazwany tamas.
Przykładowe produkty zaliczane do każdej z trzech grup
Sattva
- Nasiona roślin strączkowych (soczewica, bób, fasola, groch, ciecierzyca)
- Nieoczyszczone zboża (pszenica, jęczmień, owies, amarantus)
- Orzechy
- Pestki (słonecznik, dynia)
- Ryż
- Mleko i przetwory mleczne (jogurt, kefir, białe sery)
- Warzywa i owoce (praktycznie wszystkie – ważne, żeby były świeże)
- Kokos
- Woda z dodatkami
- Ser Panerr
- Mączka chleba świętojańskiego
- Delikatne przyprawy
Rajas
- Sery dojrzewające (cheddar, mozzarella, brie, camembert)
- Masło
- Fermentowane owoce i warzywa
- Warzywa o intensywnym smaku (por, czosnek, cebula, rzodkiewka, oliwki)
- Owoce cytrusowe
- Intensywne w smaku przyprawy i dodatki (sól, ocet, chili, curry, imbir)
- Cukier
- Kawa i herbata
- Wyroby czekoladowe
- Potrawy smażone
Tamas
- Alkohol
- Mięso
- Ryby i owoce morza
- Grzyby
- Jaja
- Resztki żywności
- Żywność przeterminowana
- Żywność poddana niewystarczającej obróbce termicznej (potrawy przypalone, niedogotowane, smażone w głębokim tłuszczu, grillowane)
Podsumowanie
Dieta Satwiczna jest na pewno bardzo ciekawą dietą, a już na pewno, jeżeli chodzi o jej genezę. Nie sposób ją zrozumieć, bez zagłębienia się w realia jej powstania, ale i cel jaki jej przyświeca. Mimo tej skomplikowanej otoczki nie możemy jej odmówić skuteczności. W istocie jest to dieta bardzo zdrowa, prawie w stu procentach pokrywająca zapotrzebowanie na makro i mikro elementy. Pamiętajmy jednak, że z uwagi na nieobecność mięsa, warto rozważyć suplementacje witaminą B12.
Bibliografia
- Tikhe, S. G., Nagendra, H. R., & Tripathi, N. (2012). Ancient science of yogic life for academic excellence in university students. Ancient science of life, 31(3), 80–83.
- Dhanya, S., Ramesh, N., Mishra, A. (2019). Traditional methods of food habits and dietary preparations in Ayurveda—the Indian system of medicine. J. Ethn. Food 6, 14.
- Rucińska, A. (2002). Bhagawadgita. Święta Pieśń Pana. Warszawa: Sawitar.
- Adiraja, D. (1993). KUCHNIA KRYSZNY indyjskie potrawy wegetariańskie. Warszawa: The Bhaktivedanta Book Trust.
Ramos-Jiménez, A., Wall-Medrano, A., Corona-Hernández, R. I., & Hernández-Torres, R. P. (2015). Yoga, bioenergetics and eating behaviors: A conceptual review. International journal of yoga, 8(2), 89–95.
Bardzo ciekawy rtykuł, ostatnio interesuje się i staram odżywiać produktami z grupy satwicznej .