Strona głównaProdukty i przepisyJak urozmaicić śniadanie? 7 propozycji dla całej rodziny

Jak urozmaicić śniadanie? 7 propozycji dla całej rodziny

SPIS TREŚĆI:

Jedną z naczelnych zasad zdrowego odżywiania jest różnorodność. Urozmaicona dieta to podstawa, bo nawet najzdrowszy produkt czy posiłek, jedzony na okrągło, nie zapewni nam wszystkich potrzebnych wartości odżywczych. Zasada ta jest istotna szczególnie dla dzieci, które miewają nierzadko swoje ulubione smaki i ciężko przekonać je do czegoś nowego. Warto jednak próbować, bo bez tego łatwo doprowadzić do niedoborów skutkujących różnymi dolegliwościami, także obniżoną odpornością.

Śniadanie dla dziecka – przykład rodzica

Oczywiście łatwo jest powiedzieć, trudniej wykonać. Zmuszanie dziecka do jedzenia posiłków, na które nie ma ochoty, mija się z celem. Sprawdzą się jedynie delikatne zachęty, a przede wszystkim – przykład rodzica. Dla dzieci nie ma nic ważniejszego!

Od czegoś trzeba zacząć, skupmy się więc dziś na śniadaniach. Jeśli codziennie rano zjadasz na śniadanie kanapkę z serem lub wędliną, dlaczego twoje dziecko miałoby chcieć coś innego? Być może nawet nie wie, że jest taka możliwość. Jeśli natomiast na twoim talerzu dziecko zobaczy inne posiłki, prędzej czy później się nimi zainteresuje. Nie oznacza to, że od razu zje je z tobą ze smakiem. Być może będzie to długi i żmudny proces. Ale sukcesem będzie nawet to, że po miesiącu powącha, a po trzech poliże „nową” potrawę. Pamiętajmy, że budujemy u naszej pociechy nawyki na całe życie, powinniśmy więc uzbroić się w cierpliwość. Z czasem wasze śniadania na pewno staną się dużo bardziej różnorodne. Podstawa to wspólny rodzinny posiłek, gdzie każdy ma w pewnym zakresie wybór. Pozwól dziecku decydować o dodatkach czy wielkości porcji. Być może będzie to oznaczało konieczność pobudki 15 minut wcześniej. Czym jednak jest te 15 minut w obliczu budowania zdrowych nawyków na całe życie.

A więc przejdźmy do konkretów. Jak wzbogacić rodzinne śniadania? Oto 7 pomysłów na urozmaicone śniadanie do wykorzystania na cały tydzień.

Kanapki wytrawne

Zacznijmy od najprostszego, a na pewno najbardziej popularnego, śniadania. Pamiętaj, że kanapki nie zawsze oznaczają to samo. Możesz zmieniać rodzaj pieczywa: podawać bułki, paluchy, jasny i ciemny chleb, pieczywo czystoziarniste. W Polsce mamy naprawdę duży wybór w tym zakresie. Na stole postaw kilka różnych dodatków: ser żółty, wędlina, serki twarogowe, pasty warzywne, hummus, pasta jajeczna, pasztet mięsny lub warzywny. Oczywiście nie wszystko naraz. Dwie, trzy propozycje w jednym posiłku wystarczą. Do tego warzywa: pomidor, papryka, rzodkiewka, kiełki, ogórek świeży lub kiszony. Niech każdy z Was skomponuje swoją ulubioną kanapkę, a następnie porównajcie je, możecie wymienić się na „gryza”.

Propozycja: Do urozmaicenia kanapek możesz wykorzystać jedną z past, hummusów, czy pasztetów wegańskich z naszej oferty.

Kanapki „na słodko”

Skoro były już kanapki „na słono”, wypróbujcie na zdrowe śniadanie także kanapek „na słodko”. Nie musi to oznaczać od razu chleba ze smarowidłem typu „nutella”. Co to, to nie! Jest wiele innych pomysłów: domowe lub kupowane dobrej jakości dżemy i konfitury, masło orzechowe z bananem, twaróg z miodem. Łatwo przyrządzimy także domowy krem czekoladowy na bazie daktyli, fasoli i kakao lub czekośliwkę z gorzkiej czekolady i śliwek. Nie podawaj dziecku gotowych kanapek. Niech samo wybierze ulubione dodatki z dostępnych na stole. Warto zachęcić dziecko do skomponowania kanapki z dodatkiem białka, np. w postaci twarogu, z którym świetnie smakują miody, powidła czy dżemy. Do takiego słodkiego śniadania dobrze podać na talerzyku owoce, które urozmaicą posiłek.

Propozycja: Jeśli nie masz czasu lub ochoty przygotowywać domowych, słodkich dodatków do kanapek, skorzystaj z gotowych propozycji w naszym sklepie.

Owsianka

Niekiedy kojarzymy ją z szaro-burą, niezachęcającą breją. Nic bardziej mylnego! Owsianka XXI wieku bardziej przypomina deser niż śniadanie. Możesz użyć różnych typów płatków, np. owsianych, jęczmiennych, żytnich. To samo dotyczy płynu. Może to być tradycyjnie mleko krowie, ale też roślinne, czy po prostu woda lub sok owocowy. By owsianka nabrała smaku dodaj posiekane owoce suszone: morele, śliwki, rodzynki, daktyle, figi oraz orzechy. Pod koniec gotowania dodaj źródło białka, np. serek wiejski. Nada owsiance ciekawego smaku. Na stole postaw kilka rodzajów owoców, by każdy z was wybrał ulubione i dodał w ten sposób do swojej porcji kolory. Raz na jakiś czas możecie polać posiłek syropem klonowym lub płynnym miodem.

Propozycja: Wybór produktów do przygotowania różnego rodzaju owsianek w naszym sklepie jest naprawdę duży. Eksperymentujcie i bawcie się połączeniami.

Jajka

Z jaj wyczarujesz bardzo dużo pomysłów na śniadania. Może być tradycyjnie: od jaj na miękko, przez jaja na twardo, po jajecznicę. Ta ostatnia nie zawsze musi być taka sama. Możesz urozmaicić ją szczypiorkiem, pieczarkami, cebulką czy podsmażoną wędliną. Na śniadanie możesz podać też jajka sadzone, w koszulce lub szakszukę. Świetnie sprawdzą się także omlety – w wersji wytrawnej lub słodkiej, w zależności od upodobań. Ważne są dodatki: niech na stole pojawi się przede wszystkim dużo warzyw do wyboru.

Propozycja: Szakszuka wymaga odrobinę dłuższego przygotowania. Jeśli chcesz oszczędzić sobie nieco czasu, możesz skorzystać z gotowej bazy.

Tosty

Tosty nie muszą oznaczać zwykłego chleba tostowego zapieczonego z serem żółtym. Wybierz dodatkowo wędlinę, delikatną kiełbaskę czy salami. Ser żółty zastąp czasem mozzarellą, serem kozim czy owczym. Do środka możesz włożyć także warzywa, np. ogórki kiszone. Więcej warzyw umieść na stole. Spróbujcie przygotować tosty wspólnie z dzieckiem – satysfakcja murowana. Przetestuj także tosty francuskie, czyli smażone na patelni kawałki chleba lub bułki w jajku. To dobry sposób, by w duchu zero waste wykorzystać resztki chleba, które powoli czerstwieją w chlebaku.

Propozycja: By tosty nabrały zdrowszego charakteru, wybierz sery ekologiczne i bio. Duży wybór znajdziesz w ofercie Biogo.

Placki

Dla osób, które nie przygotowywały tego typu śniadań, placki mogą wydawać się czasochłonne. Być może usmażenie ich zajmie odrobinę dłużej niż przygotowanie kanapki, jednak nieznacznie, a efekt jest tego wart. Zawsze może to także być opcja na leniwe śniadanie weekendowe. Najprostsza propozycja to wymieszanie mąki, jajek, mleka i ugniecionych badanów. Dobrym pomysłem jest też dodatek białkowy w postaci twarogu czy serka wiejskiego. Smaż na patelni beztłuszczowej, a na stole podaj dodatki: dobrej jakości dżemy i owoce.

Propozycja: Korzystaj z różnych mąk: pszennej pełnoziarnistej, jaglanej, gryczanej, orkiszowej, owsianej i innych. Znajdziesz je w sklepie Biogo. Mieszaj je i znajdź swoje ulubione połączenie.

Wybór dziecka

Zaproponuj, że tego dnia to dziecko wybiera śniadanie dla całej rodziny! Kanapki z serem i keczupem? Ok. Parówki? Proszę bardzo! Oczywiście dotyczy to bazy, a dodatki, jak zawsze, pozwól wybrać każdemu domownikowi. Dzięki temu dowartościujesz dziecko, a jednocześnie sam wejdziesz w jego skórę – będziesz w stanie lepiej je zrozumieć, kiedy ono także będzie mogło „narzucić” tobie posiłek.

Propozycja: Jeśli twoje dziecko będzie potrzebowało wsparcia, by wymyślić śniadanie dla całej rodziny, podpowiedź możecie znaleźć w bogatej ofercie produktów śniadaniowych Biogo.

Joanna Penza Dietetyk
Autorka artykułów z zakresu dietetyki, pasjonatka zdrowego stylu życia. Trenerka na warsztatach i wykładach dotyczących zdrowego odżywiania. Absolwentka studiów podyplomowych „Poradnictwo dietetyczne” w Instytucie Żywności i Żywienia oraz licznych szkoleń z tego zakresu. Pracowała jako doradca żywieniowy pod własną marką oraz jako dietetyk dla cateringu. Nie zawsze była „fit”. Sama przeszła tę niełatwą drogę i obecnie chętnie dzieli się swoim doświadczeniem.
spot_imgspot_img

4 KOMENTARZE

  1. Dziwię się, że ktoś kto określa siebie mianem dietetyka sugeruje tyle cukrów jako śniadanie odpowiednie dla dziecka. Jedyna z propozycji adekwatnych dla diety i potrzeb dziecka z tej listy to jajka. Czy nikt nie sprawdza tych artykułów?

    • Dziękujemy za przedstawienie swojej opinii.
      Nasz dietetyk przedstawił przykłady śniadań, które można wprowadzić do jadłospisu całej rodziny. Słodkie śniadania to nic złego, o ile nie są spożywane zbyt często. Warto wybrać np. jeden czy dwa dni w tygodniu i tylko w te dni przygotowywać słodkie śniadania. Dla przykładu może to być niedziela, kiedy mamy więcej czasu na przygotowywanie posiłków i możemy pokusić się nawet o samodzielne upieczenie chałki i zjedzenie jej z twarożkiem i miodem.

      • Nie miałem na myśli słodkich śniadań czy obecności cukru białego czy podobnych, a cukrów – węglowodanów. Wszystkie propozycje za wyjątkiem jajek zawierają ogromne ilości węglowodanów co źle wpływa na organizm, który sam potrafi tworzyć glukozę bez podawania węglowodanów w diecie. Proces ten nazywamy glukoneogenezą. W propozycjach brakuje białka czy tłuszczów, które są konieczne dla rozwoju dziecka i zdrowia również dorosłego człowieka. Sugerowanie takich ogromnych ilości węglowodanów przyczynia się do dużej ilości chorób, w tym cukrzycy.
        To miałem na myśli zwracając uwagę na dziwne rekomendacje „dietetyka”. Dlatego zapytałem czy nikt nie sprawdza tych artykułów, gdyż promuje on bardzo szkodliwe nawyki. W 1977 w USA zaczęto sugerować tego typu diety, wysokiej w węglowodany, a ubogie w tłuszcz (oczywiście mam na myśli tłuszcze zwierzęce, nie roślinne; tłuszcze roślinne przeżywały wielki boom i również okazały się zgubne dla organizmu) i białko, i skutkowało to epidemią cukrzycy i nadwagi. Ówcześni lekarze alarmowali, że dojdzie do takiej sytuacji i nie zostali wysłuchani. Rząd nie miał na celu sugestii zdrowej diety, a obniżenie kosztów bonów żywieniowych. Ziarna były tańsze, więc sugestia tego typu pokarmu była dla nich rozsądna, ale tylko z ekonomicznego punktu widzenia.
        Nie ma nic złego w spożyciu skromnej ilości owoców, ale pamiętajmy że owoce to fruktoza, a nie glukoza i nie jest wykorzystywana przez organizm, i wydalana jest przez wątrobę. Cukier biały to w 50% fruktoza. Miód to również glukoza i fruktoza. Glukoza jest wykorzystywana przez narządy, a trakcie gdy fruktoza musi być wydalona przez wątrobę i prowadzi do odkładania związków w organizmie uważanych za toksyczne. Długa dieta oparta na cukrach (w tym najbardziej ta oparta na fruktozie), skutkuje odkładaniem się VLDL czy „tłuszczu” (to tylko nazwa zwyczajowa, to nie jest faktycznie tłuszcz) w tkankach. Fruktoza nie jest zamieniana w glikogen jak glukoza. Nie stanowi podstawy zapasów energii. Kolejnym produktem są wolne kwasy tłuszczowe, które odkładają się w mięśniach. Jednakże, nie cały kwas jest w stanie opuścić wątrobę, prowadząc do niealkoholowej stłuszczeniowej choroby wątroby. Innym skutkiem tego procesu rozkładu fruktozy jest odporność insulinowa. Proces wydalania fruktozy jest bardzo podobny do wydalania alkoholu. Efekty widoczne gołym okiem są również podobne (wystający brzuch osób pijących alkohol i używających dużej ilości fruktozy). Warto wspomnieć, że tylko około 20% glukozy jest rozkładana w wątrobie, ale efektem nadal jest produkcja VLDL czyli składnika „brzucha”, który jest wynikiem odkładania się w tkance tłuszczowej. Jeśli organizm nie jest w stanie wykorzystać całej glukozy podanej, odkłada go w formie glikogenu i częściowo w formie VLDL.
        Ilość podanych węglowodanów w powyższej diecie jest zdecydowanie za duża i nie zawiera elementów, które od mniej więcej 50 lat są tak skutecznie krytykowane, a faktycznie są konieczne w diecie. Organizm sam potrafi produkować glukozę. Dostarczanie jej w diecie nie ma sensu żywieniowego czy zdrowotnego.

        • Bardzo dziękuję za ten komentarz i podesłanie tylu naukowych faktów. Widzę, że jest Pan bardzo dobrze zaznajomiony z tym tematem.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

spot_img
Polecane artykuły
spot_img

Ostatnie artykuły

spot_img