Strona głównaPorady dietetyczneJak pomóc planecie dietą, czyli krótko o diecie planetarnej

Jak pomóc planecie dietą, czyli krótko o diecie planetarnej

SPIS TREŚCI

Czy dietą możemy zmienić świat?

Czy nasze wybory żywieniowe rzeczywiście mają wpływ na efekt cieplarniany? Spróbujmy się temu przyjrzeć. Istnieją różne czynniki powodujące globalne ocieplenie – naturalne, takie jak na przykład zmiana stałej słonecznej czy erupcje wulkanów oraz antropogeniczne, a więc powiązane z działalnością człowieka. Podejmowane przez nas czynności nie są obojętne dla środowiska naturalnego. Ludzie mają realny wpływ na zwiększenie obecności niektórych spośród naturalnie występujących w atmosferze gazów cieplarnianych. Największym problemem dla naszej planety jest emisja dwutlenku węgla, a zaraz po nim metanu i podtlenku azotu. Wśród czynników androgenicznych wymienia się spalanie węgla, ropy i gazu oraz ściśle ze sobą powiązane wylesienie,  chów przemysłowy i produkcję nawozów azotowych. Dlaczego powiązane? Ponieważ hodowla zwierząt gospodarskich na taką skalę, z jaką mamy do czynienia w XXI wieku, wymaga zmiany naturalnego terenu. Lasy wycinane są pod pastwiska i pola uprawne na produkcję paszy i to stąd właśnie pochodzi największa emisja gazów cieplarnianych połączona z hodowlą zwierząt, wynosząca około 9% światowych emisji dwutlenku węgla.

dieta a środowisko

Szacuje się, że przemysł mięsny odpowiada także za od 35 do 40% całkowitej emisji metanu, będącej wynikiem procesów trawiennych bydła i owiec, głównie jednak jest to efekt wykorzystania gnojowicy przy uprawie paszy. Chów przemysłowy odpowiada także za 65% emisji tlenku azotu, powiązanej z użyciem nawozów sztucznych. Produkcja mięsa wiąże się także z ogromnym zużyciem zasobów wody pitnej, zmniejszeniem bioróżnorodności i wyczerpaniem nieodnawialnych zasobów. Choć sama zmiana nawyków żywieniowych nie wystarczy, by zatrzymać efekt cieplarniany, zdecydowanie jest jedną z istotnych części składowych planu ratowania planety. Abstrahując jednak od tematu środowiska, dieta planetarna wiąże się także z ideą zrównoważonego rozwoju i niemarnowania żywności. Codziennie około 700 milionów ludzi cierpi z powodu braku dostępu do jedzenia, a paradoksalnie największy odsetek głodu występuje w krajach rolniczych. W tym samym czasie, w innych częściach globu, mierzymy się z problemem otyłości, cukrzycy czy innych dolegliwości związanych z nieprawidłowym odżywianiem, takich jak choroby układu krążenia czy niektóre nowotwory. Odpowiadając na zadane na wstępie pytanie – tak, dietą możemy zmienić świat, i to na wielu polach.

Dieta planetarna – co to takiego i na czym polega?

Dieta planetarna została opracowana przez naukowców z EAT-Lancet Comission on Food, Planet, Health, którzy skupili się na próbie rozwiązania kilku palących problemów współczesnego świata, a więc jak sama nazwa podpowiada, na kwestiach związanych z żywnością, planetą i zdrowiem. Co zakłada taka dieta i jakie są jej zasady? Choć podstawą zdrowego i zrównoważonego odżywiania według naukowców są produkty pochodzenia roślinnego, takie jak warzywa i owoce, strączki, orzechy czy produkty z pełnego ziarna, dieta planetarna nie wyklucza całkowicie spożycia mięsa, ale zaleca jego ograniczenie, a dotyczy to w szczególności wołowiny, wieprzowiny i mięsnych przetworów, czyli kiełbas, wędlin czy boczku. Umiarkowanie zaleca się także w spożywaniu jaj, nabiału oraz ryb i owoców morza. Ponad połowę talerza powinny zajmować świeże warzywa lub owoce, na drugim miejscu pod względem ilości niech znajdą się pełnoziarniste produkty zbożowe, a na trzecim – rośliny strączkowe. Naukowcy podkreślają także, że nasze posiłki powinny być jak najbardziej urozmaicone, spożywane w spokojnej atmosferze, a my sami nie powinniśmy się ani objadać, ani marnować wciąż zdatnej do spożycia żywności. Kupujmy lokalnie produkty sezonowe, a nadwyżką dzielmy się z innymi. Dla tych, którzy chcieliby dowiedzieć się więcej, Federacja Polskich Banków Żywności przygotowała darmowy i bardzo przystępny e-book o diecie planetarnej, który można pobrać z ich oficjalnej strony internetowej.

jak pomóc planecie dietą

Dlaczego warto wybrać dietę planetarną?

Omówiliśmy już kwestie środowiskowe. Jakie są inne powody, dla których warto zmienić swoje nawyki żywieniowe? Przede wszystkim dla własnego zdrowia. Dieta (najlepiej połączona z aktywnością fizyczną) to najlepszy środek prewencyjny. Sposób, w jaki się odżywiamy, powinien przynosić nam korzyści, a nie problemy. Wybierając konkretne produkty spożywcze, warto mieć na względzie nie tylko ich walory smakowe (choć to również jest niezwykle istotne!) ale przede wszystkim ich dobroczynne działanie. Powinniśmy wybierać żywność, która sprzyja naszemu zdrowiu i samopoczuciu. Przykładowo, rezygnując z przekąski w postaci batonika na rzecz owsianki z owocami i orzechami włoskimi, dostarczymy sobie nie tylko większą ilość energii, która uwalnia się stopniowo przez długi czas, ale także niezbędne do prawidłowego funkcjonowania jelit błonnik, witaminy i magnez. Batonik, którego konsumpcja z pewnością będzie nie lada przyjemnością, po chwili spowoduje jeszcze większy głód i senność. Takie codzienne małe wybory mogą przyczynić się do ogólnej poprawy naszego zdrowia, a w dłuższej perspektywie także nastroju.

Dieta planetarna – od czego zacząć i jak w niej wytrwać?

Każda zmiana, niezależnie od tego, czego dotyczy, powoduje u nas niepewność i opór. Ten strach przed nieznanym jest dla nas zupełnie naturalny, dlatego nowy sposób odżywiania warto wprowadzać stopniowo, metodą małych kroków. Pamiętaj, że dieta planetarna to nie kolejna dieta cud, która „pomoże ci osiągnąć idealną sylwetkę przed sezonem bikini”. Zdrowe odżywianie i przeciwdziałanie degradacji środowiska wcale nie oznacza restrykcyjności, cierpienia i głodowania. Na początku niech przynajmniej jeden posiłek w ciągu dnia będzie wolny od mięsa bądź nabiału. Biały chleb zamień na pełnoziarnisty i przekonaj się, że też może być chrupiący na zewnątrz i miękki w środku. Prażone i solone orzeszki zastąp orzechami włoskimi albo migdałami. Dieta planetarna w swoim założeniu ma być stanem permanentnym, a nie tylko krótką przerwą od stołowania się w sieciach barów szybkiej obsługi. Warto otworzyć się na nowe smaki i zmianę diety potraktować jak przygodę, podczas której więcej mamy do odkrycia niż do stracenia. W wolnych chwilach spróbujmy edukować siebie i innych, a szczególnie najmłodszych – niech przynajmniej im będzie łatwiej dokonywać prawidłowych wyborów żywieniowych!

Źródła:

Debata podczas V Narodowego Kongresu Żywieniowego: https://www.youtube.com/watch?v=fvzYoq22xqA

Darmowy e-book przygotowany przez Banki Żywności: https://bankizywnosci.pl/wp-content/uploads/2021/07/dieta-dla-planety.pdf

https://ec.europa.eu/clima/change/causes_pl

Agata Trykacz
Studentka związana głównie z Uniwersytetem Wrocławskim. Aspirująca poliglotka i miłośniczka roślinnego jedzenia. Autorka tekstów z kategorii „różne”, pisząca tylko o tym, co jej w danym momencie bliskie. Stara się ratować planetę i edukować w tym zakresie innych. Chce zwiedzić cały świat, a na starość przygarnąć gołębia i osiąść na portugalskiej prowincji.
spot_imgspot_img

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

spot_img
Polecane artykuły
spot_img

Ostatnie artykuły

spot_img