Kiedy stajemy przed sklepowymi półkami, nas jako konsumentów zewsząd zalewa plastik. Pakowane jest w niego niemalże wszystko. Produkty spożywcze, woda, nabiał, mięso. Nawet warzywa; włoszczyzna na plastikowej tacy czy pojedynczy ogórek w plastikowej folii na stałe wpisał się w krajobraz działu z warzywami.
Nie inaczej ma się sytuacja w alejce z kosmetykami. W plastik pakuje się szampony, odżywki, jednorazowe maseczki na twarz. Kremy pakuje się w plastikowe słoiczki, zapakowane w karton dodatkowo owinięty plastikową folią. Używamy plastikowych szczoteczek do zębów, plastikowych patyczków higienicznych i jednorazowych płatków do demakijażu i jednorazowych, plastikowych maszynek do golenia. Jesteśmy do tego tak przyzwyczajeni, że wydaje nam się to normą i nierzadko, nawet jeśli sami wolelibyśmy ograniczyć zużycie plastikowych opakowań, to wydaje nam się to niemalże niemożliwe. W naszej świadomości tworzywo sztuczne stało się normą. Czymś, co towarzyszy nam od urodzenia na co dzień. Czy istnieje zatem jakieś rozwiązanie, aby ograniczyć ilość zużywanego plastiku? O ile zrezygnowanie z plastikowych butelek na wodę i z plastikowych reklamówek wydaje się w miarę proste, to jak zorganizować łazienkę bez plastiku? Czy w ogóle jest to możliwe?
Zero waste w łazience – jak ograniczyć produkowanie śmieci?
- Jednorazowe produkty higieniczne:
- Plastikowe patyczki higieniczne – można je z powiedzeniem zastąpić patyczkami bambusowymi, które są w 100% biodegradowalne. Można je kompostować.
- Podpaski, tampony i wkładki higieniczne – w tym przypadku możliwości jest naprawdę sporo. Wszystkie te artykuły mają zamienniki wykonane z naturalnych, ekologicznych materiałów, np. bawełny organicznej, niewybielonej chlorem, bez szkodliwych dla człowieka i środowiska barwników, parabenów i sztucznych dodatków, zapakowane w kartonik, które po wyrzuceniu do kosza z odpadami organicznymi, ulegają całkowitemu rozpadowi. Dostępne są także podpaski wielokrotnego użytku, majtki i kubeczki menstruacyjne. Wybór zależy od indywidualnych upodobań.
- Plastikowe szczoteczki do zębów – najpopularniejszą alternatywą są szczoteczki wykonane z bambusa, które najczęściej posiadają włosie z nylonu bez szkodliwego związku BPA.
- Wielorazowe płatki kosmetyczne do usuwania makijażu – to po prostu kawałki bawełny, które po użyciu można wyprać i użyć ponownie. Można kupić gotowe, bądź uszyć samodzielnie. Bawełniane płatki mogą zastąpić nie tylko płatki do demakijażu, ale sprawdzą się zamiast nawilżanych chusteczek, do pielęgnacji niemowląt.

- Kosmetyki do mycia i pielęgnacji:
- Żele pod prysznic i szampony – jeśli zależy nam na ograniczeniu plastikowych butelek, żel pod prysznic wystarczy zamienić na tradycyjną kostkę mydła, zapakowanego w kartonik, a jeszcze lepiej, na mydło potasowe, pozbawione barwników i dodatków zapachowych. Nowością są natomiast szampony do włosów w kostce, również pakowane w karton lub papier i pozbawione substancji konserwujących. Pienią się i oczyszczają skórę głowy tak samo jak płynne szampony, a przy tym nie pozostają po nich żadne odpady.
- Kremy do pielęgnacji, a także balsamy i peelingi – pakowane w szkło lub plastik nadający się do recyklingu. Doskonałą alternatywą może również być wykonanie np., peelingu samodzielnie, np. z oliwy oliwek i cukru, bądź fusów po kawie.
Ale przecież łazienka, to nie tylko kolorowe kosmetyki i pielęgnacja. Tutaj trzymamy również różnego rodzaju detergenty do szorowania wanny, podłóg, luster i toalety, jak również proszki i płyny do prania.
- Detergenty i środki czystości
- Świetną alternatywą dla drogeryjnych proszków do prania są płatki mydlane z mydła potasowego lub orzechy piorące. Nie zawierają one konserwantów i szkodliwych dla środowiska związków chemicznych.
- Zamiast wybielaczy, odkamieniaczy i mleczek do mycia wanny i umywalki, które pakowane są zawsze w plastikowe butelki, można wykonać uniwersalny domowy środek myjący na bazie wody, octu i sody oczyszczonej.
To oczywiście nie wszystkie rozwiązania zero waste, jakie można wykorzystać w łazience. Nie trzeba też oczywiście od razu wprowadzić wszystkie naraz. Wystarczy zacząć od małych kroków, to od nas samych zależy, w jakim stopniu jesteśmy gotowi zmienić dotychczasowe nawyki. Warto jednak pamiętać o tym, że wszechobecny plastik nie musi być normą i że istnieją alternatywne rozwiązania.