Strona głównaProdukty i przepisyKapsaicyna – czyli kilka słów o chili

Kapsaicyna – czyli kilka słów o chili

Wiele znanych i cenionych kuchni świata, bazuje na ostrych w smaku produktach oraz przyprawach. Niektóre egzotyczne dania, są tak ostre, że ich spożycie może sprawiać nie lada problem. Pojawia się zatem pytanie, co odpowiada za ich specyficzny smak, jak i aromat. Odpowiedzią jest kapsaicyna. To właśnie tą substancje znajdziemy chociażby w papryczkach chili, jalapeno, indyjskim ostrym curry, a nawet w gazie pieprzowym. W tym artykule, postaramy się dogłębnie opisać tą ciekawą substancję, jak i wskazać jej potencjalnie pozytywny oraz negatywny wpływ na ludzki organizm. Życzymy udanej lektury.

Czym właściwie jest kapsaicyna?

Kapsaicyna to związek chemiczny zaliczany do alkaloidów, aczkolwiek nie jest typowym przedstawicielem tej grupy. Naturalnie występuje w roślinach, a jej ostry oraz piekący smak ma odstraszać zwierzęta roślinożerne przed konsumpcją takowej rośliny, ale również chroni ją przed bakteriami i grzybami. Im więcej owej substancji, tym silniej oddziałuje na nasz organizm, a efekty w postaci pieczenia i palącego uczucia w ustach, są silniejsze. W czystej formie ma postać białego, krystalicznego proszku. Kapsaicyna została po raz pierwszy opisana w roku 1816 i to właśnie wtedy udało się ją wyizolować z roślin. Co ciekawe, odczuwanie ostrości po spożyciu tego związku chemicznego jest niezależne od temperatury spożywanego produktu. Wszakże działa ona bezpośrednio na neurony odpowiedzialne za odczuwanie bólu, jak i ciepła. Warto dodać, że każdy z nas ma inną tolerancje na te bodźce, a na dodatek jest możliwe swoiste przyzwyczajenie organizmu do efektów powstałych po spożyciu tejże substancji. Działanie to można porównać chociażby do kofeiny, gdzie w miarę spożywania kawy, po jakimś czasie musimy pić jej więcej by uzyskać taki sam efekt pobudzenia organizmu.

Skala Scoville’a (SHU) – czyli miara ilości kapsaicyny w produkcie

Do oznaczania ilości kapsaicyny służy skala Scoville’a (SHU). Przyjmuje się, że jeden gram tej substancji odpowiada od 15 do 16 milionom jednostek SHU. Tym samym analogicznie, im wyższa wartość tym dany produkt jest ostrzejszy w smaku i wywołuje silniejszą reakcję organizmu. Dlatego też przedstawiamy kilka przykładów ostrości poszczególnych produktów:

  • Papryka słodka – 0 SHU
  • Papryka Jalapeno i sos Tabasco – 2500 – 5000 SHU
  • Papryka serano – 10 000 – 23 000 SHU
  • Chili pieprz cayenne  – 30 000 – 50 000 SHU
  • Tajskie chili – 50 000 – 100 000 SHU
  • Papryka Habanero – 100 000 – 350 000 SHU
  • Papryka Habanero Savinas Red – 350 000 – 580 000 SHU
  • Policyjny gaz pieprzowy – około 2 000 000 SHU
  • Papryka Caroline Reaper – 1 500 000 – 2 300 000 SHU
  • Pieprz X – 2 500 000 – 3 000 000 SHU
  • Czysta Kapsaicyna – 16 000 000 SHU

Należy dodać, że niewielkie ilości kapsaicyny możemy znaleźć w wielu popularnych na naszym stole przyprawach. Należy do nich cynamon, ale również oregano, gałka muszkatołowa i kolendra.

Prozdrowotne właściwości kapsaicyny

Wydawać by się mogło, że kapsaicyna odpowiada za specyficzny, ostry smak wielu produktów spożywczych, potraw i nie tylko. Tymczasem ta niepozorna substancja chemiczna, może mieć duży wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dla wielu, może być to nie lada zaskoczenie. Warto dodać, że w przekroju całej populacji ludzkiej – ostry smak nie jest aż tak dobrze tolerowany, jak chociażby smak słodki. Lecz takowe uwarunkowania wcale nie muszą być przeszkodą do jej skutecznego zastosowania. W szeroko pojętej medycynie, możemy spotkać produkty zawierające kapsaicynę, jednak w ilościach, które nie będą wywoływały znacznego dyskomfortu podczas stosowania. Wymienić możemy chociażby wszelkiej maści kapsułki, tabletki, maści, okłady przeznaczone do stosowania na skórę, a nawet plastry rozgrzewające.           

Czy kapsaicyna może pomóc w procesie utraty nadmiernej masy ciała?  

Najczęstszymi objawami występującymi po spożyciu kapsaicyny jest przyśpieszone bicie serca, a tym samym wzrost ciśnienia tętniczego krwi. Dodatkowo, może wystąpić wzrost potliwości, ale również przyspieszona wymiana gazowa w płucach. Wszystkie te czynniki, mogą przyśpieszyć spalanie tkanki tłuszczowej, jednak warto zaznaczyć, iż zazwyczaj efekty takowe, występują tylko przez krótki czas. Natomiast w roku 2010, naukowcy z Uniwersytetu Daegu w Korei Południowej wykazali, że kapsaicyna ma istotny wpływ na termogenezę całego organizmu. Po spożyciu tejże substancji, wzrastało stężenie specyficznych białek, odpowiedzialnych głównie za gospodarkę tłuszczową oraz wyżej wymienioną termogenezę. Co ciekawe, efekt ten utrzymywał się o wiele dłużej niż same objawy występujące po spożyciu kapsaicyny. Do podobnych wniosków doszli również duńscy naukowcy, jednak stosowali oni preparaty bazujące na połączeniu kapsaicyny, kofeiny oraz tyrozyny. Efekty obu badań, są doprawdy obiecujące, jednakże jak do tej pory przeprowadzone zostały jedynie na zwierzętach. Nie zmienia to jednak faktu, że kapsaicyna może być w niedalekiej przyszłości, szeroko stosowana w chociażby spalaczach tłuszczu. Warto odnotować, że na rynku już teraz możemy spotkać wiele preparatów zawierających w składzie kapsaicynę. Jednak z reguły stanowi ona dodatek, a nie ich główny składnik.

Kapsaicyna, a trawienie

Zwolennicy ostrych potraw, zawierających w sobie niekiedy ogromne ilości kapsaicyny – twierdzą, że doskonale poprawia trawienie. Jednak, jak do tej pory nie ma badań, mogących jednoznacznie to potwierdzić. Wbrew powszechnej opinii, kapsaicyna nie zwiększa wydzielania kwasu solnego, czy żółci. Jest wręcz odwrotnie, gdyż udowodniono, że wręcz blokuje wydzielanie owego kwasu w żołądku, ale również w żadnym stopniu nie wpływa na produkcje gastryny oraz somatostatyny, czyli hormonów w dużej mierze odpowiedzialnych za procesy trawienne. Warto jednak obalić pewien mit, dotyczący owej substancji. Od dłuższego czasu wśród społeczeństwa, krąży podgląd jakoby kapsaicyna, a właściwie ostre potrawy, bezsprzecznie prowadziły do powstawania wrzodów żołądka. Dlatego przychodzimy z dobrymi nowinami, dla wszystkich fanów ostrych w smaku potraw. W szeregu różnorodnych badań nad tym zagadnieniem, nie stwierdzono jakoby spożycie kapsaicyny, było w jakimkolwiek stopniu powiązane z występowaniem tego schorzenia. Jest wręcz przeciwnie, bowiem poprzez hamowanie wydzielania kwasu solnego w żołądku – sprawia, że maleje ryzyko pojawiania się wrzodów. Dodatkowo, gdy już do takowej sytuacji dojdzie, to kapsaicyna z pewnością znacznie przyśpieszy ich gojenie.

Działanie przeciwbakteryjne kapsaicyny

Kapsaicyna zawarta głównie w ostrych papryczkach, nie znalazła się tam bez powodu. Rośliny wykształciły takowy mechanizm obronny, by uniknąć konsumpcji, przez chociażby wszelakie zwierzęta roślinożerne. Dlatego nie dziwi fakt, że owa substancja nie chroni tylko przez nimi. Wykazuje bowiem silne działanie bakteriobójcze, tym samym chroniąc roślinę przed infekcjami. Takie właściwości, możemy wykorzystać i my. Warto dodać, że kapsaicyna hamuje rozwój Helicobacter pylori, czyli bakterii głównie odpowiedzialnej za postawania wrzodów żołądka. Wykazano również ścisły związek ze spożyciem kapsaicyny, a zapadalnością na przeziębienie, grypę i inne choroby bakteryjne. Natomiast w przypadku chociażby pałeczki okrężnicy, wymagane jest wysokie stężenie kapsacyiny do jej skutecznego zwalczania. Warto jednak zaznaczyć, że pomimo tych wszystkich prozdrowotnych właściwości tejże substancji, nie warto przesadzać z jej spożyciem. Wynika to z faktu, iż w wysokich stężeniach, może ona działać wręcz odwrotnie, tym samym przyśpieszając powstawanie wrzodów żołądka, ale również może wpływać niekorzystnie na błony śluzowe, całego układu pokarmowego.

Czy kapsaicyna, może wspomóc leczenie choroby Alzheimera?

Choroba Alzheimera, z roku na rok dotyka coraz więcej osób na całym świecie. Nie dziwi więc fakt, iż naukowcy poszukują coraz to nowszych substancji chemicznych, mogących opóźnić jej wystąpienie oraz złagodzić sam przebieg choroby. Naukowcy z Chin, przeprowadzili doświadczenie mające na celu, sprawdzenie w jaki sposób kapsaicyna wpływa na rozwój tejże choroby. W tym celu wykorzystano zwierzęta laboratoryjne. Zastosowano u nich dietę wysokotłuszczową, dodatkowo indukując powstanie cukrzycy typu II, wywołując tym samym w sztuczny sposób chorobę Alzheimera. Jednej grupie szczurów podawano tradycyjną karmę, natomiast druga grupa karmiona była karmą z dodatkiem kapsaicyny. Po dłuższym okresie czasu, zaczęli oni analizować parametry takie jak, poziom cukru we krwi, jak i stężenie insuliny oraz sam wskaźnik insulinooporności. Wyniki były nie lada zaskoczeniem, bowiem szczury, którym została dostarczona kapsacyina, miały owe parametry na o wiele lepszym poziomie. Dodatkowo zauważono, że kapsacyina ma istotny wpływ na fosforylację białka tau, czyli specyficznego makroelementu występującego niemal wyłącznie w neuronach. Takie odkrycie jasno wykazało, że kapsaicyna może przeciwdziałać zmianom degeneracyjnym zachodzącym w mózgu w czasie trwania choroby. Co prawda, są to jedynie badania wstępne i nie wiadomo do końca, czy takowy efekt wystąpi również w przypadku ludzi. Nie mniej jednak, są to wyniki iście obiecujące i kto wie, może za jakiś czas kapsacyina będzie istotnym składnikiem leków na wszelkie choroby neurodegeneracyjne.

Czy kapsaicyna jest bezpieczna dla zdrowia?

Kapsaicyna jest substancją względnie bezpieczną. Największe znaczenie ma tu dawka przyjmowanej substancji. Znane, są również przypadki alergii na kapsaicynę. Uważać powinny również kobiety w ciąży oraz małe dzieci. Obie te grupy powinny w miarę możliwości ograniczyć spożycie ostrych potraw, lecz nie muszą całkiem z nich rezygnować. Natomiast w przypadku nadmiernego jej spożycia mogą wystąpić krótkotrwałe skutki uboczne takie jak, bóle brzucha, nudności, wymioty czy biegunka. Natomiast niekiedy pojawia się kaszel, silne podrażnienia gardła i błon śluzowych, a nawet zawroty głowy. Warto jednak mieć na uwadze, że wyżej wymienione objawy występują jedynie w przypadku spożycia naprawdę dużej dawki kapsaicyny na raz.

Podsumowanie

Kapsacyina to substancja występująca najczęściej w ostrych papryczkach, ale nie tylko. Poza ostrym smakiem i zapachem, może stanowić istotny prozdrowotny składnik każdej diety. Jej ilości w takowej, jest głównie uzależniona od osobistych preferencji smakowych, jak i swoistej tolerancji ostrości. Warto zaznaczyć, że pomimo licznych właściwości prozdrowotnych, nie jest sama w sobie lekiem i powinna być raczej traktowana jako suplement diety. Nie mniej jednak w świetle coraz to nowszych badań i doniesień naukowych – okazuje się, że jeszcze wiele o niej nie wiemy.

Dietetyk Ania
Magister Żywienia Człowieka i Dietetyki Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Posiada doświadczenie w pracy z pacjentami. Pasjonatka zdrowego stylu życia i zrównoważonej diety. Uwielbia gotowanie i eksperymentowanie z nowymi smakami.
spot_imgspot_img

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

spot_img
Polecane artykuły
spot_img

Ostatnie artykuły

spot_img