Nietrudno zauważyć, że od jakiegoś czasu przeżywamy coś w rodzaju zmasowanego ataku oleju kokosowego. Czy jest jeszcze jakieś jego zastosowanie, którego ktoś nie wymyślił? Można odnieść wrażenie, że jest dobry na wszystko! I, co interesujące, nie będzie to wrażenie bardzo odległe od prawdy.
Ze względu na tak zwany wysoki punkt dymu olej kokosowy wspaniale nadaje się do pieczenia i smażenia, ale jego kulinarne zastosowania bledną w zestawieniu z szeregiem sposobów, na jakie można – i zdecydowanie warto – wykorzystać go w pielęgnacji urody. Oto kilka najpopularniejszych!
Olej kokosowy na włosy
Olejowanie włosów, czyli wcieranie we włosy olejków lub ich mieszanek i zostawianie na kilka godzin albo nawet na noc, jest bardzo popularną praktyką, zwłaszcza wśród kobiet z długimi, zniszczonymi włosami. Olej kokosowy nadaje się do tego wprost idealnie: pozostawiony na włosach na kilka godzin nawilża je, odżywia i nabłyszcza, sprawiając, że wyglądają znacznie lepiej i łatwiej się układają. Jak naolejować włosy? Około łyżki stołowej (ilość należy dopasować do długości włosów) oleju rozetrzyj w dłoniach i nałóż na całą długość włosów. Po zakończeniu olejowania – im dłużej przetrzymasz olej na włosach, tym lepiej – umyj włosy delikatnym szamponem i nałóż odżywkę jak zwykle. Najlepsze efekty osiągniesz, powtarzając zabieg przed każdym myciem włosów!
Olej kokosowy na twarz
Zdania na temat nakładania oleju kokosowego na twarz są podzielone. Z jednej strony dermatolodzy ostrzegają, że jest on substancją komedogenną, czyli mogącą zapychać pory skóry, wywołując wypryski, z drugiej – rzesze zachwyconych internautek deklarują, że zrezygnowały z tradycyjnego kremu nawilżającego na rzecz tego kokosowego cudu i ich twarz nigdy nie wyglądała lepiej.
Prawda zapewne leży gdzieś pośrodku, czyli każdy musi sam sprawdzić, czy olej kokosowy go zapycha. Dla tych, którzy chcą zacząć powoli, dobrym pomysłem może być wykorzystanie oleju kokosowego do demakijażu: sprawdza się w tej roli świetnie, rozpuszczając wszystkie kolorowe kosmetyki, nawet te wodoodporne! Po zmyciu makijażu olej i tak trzeba usunąć z twarzy (warto w tym celu wykorzystać płyn micelarny zamiast pieniącego się żelu myjącego), więc prawdopodobnie nie ryzykujemy, że niemile zaskoczy nas wysyp pryszczy.
Olej kokosowy do ciała
Mniejsze ryzyko pojawienia się pryszczy skłania do eksperymentów: i rzeczywiście, „cielesnych” zastosowań oleju kokosowego jest chyba najwięcej. Warto wykorzystać go zupełnie po prostu, jako olejek do ciała, ale to zdecydowanie nie wszystko: łyżka oleju kokosowego wymieszana z kilkoma łyżkami kawowych fusów zamieni się w najtańszy i najskuteczniejszy peeling antycellulitowy, który szturmem wziął cały Internet i podobno jest skuteczniejszy od większości sklepowych preparatów!
Do dłoni i stóp
Odrobina oleju kokosowego nałożona zamiast kremu do rąk lub stóp odżywi skórę, a także wzmocni paznokcie i ochroni je przed atakiem szkodliwych grzybów. Ten sam olej, wymieszany z gruboziarnistą solą albo cukrem, zamienisz w ekologiczny peeling, z którego pomocą wykonasz domowy manicure lub pedicure. Zimą cieniutka warstewka oleju na dłoniach pomoże zatrzymać wilgoć i ochronić skórę przed mrozem.
Do zębów
Ssanie oleju, czyli obracanie w ustach mniej więcej łyżki oleju przez kilka minut, pomoże Ci – jak wierzą niektórzy – wybielić zęby i wzmocnić dziąsła. Uwaga: to nie zastąpi zwyczajnego szczotkowania!