.png){kind=small}
Dobrze rozpoczęty dzień to najlepszy przepis na dobre samopoczucie, energię i chęć do pracy. Jednak poranek nie zawsze jest udany. Być może nie przespaliśmy nocy, bo u sąsiada była impreza? U innego całą noc szczekał pies? Za oknem jest szaro, zimno i deszczowo, a jedyne, o czym marzymy, to by pozostać w łóżku jak najdłużej, a najlepiej to cały dzień. Z pomocą może nam przyjść wypracowanie kilka porannych rytuałów, które sprawią, że rozpoczęcie dnia będzie uporządkowane, pozbawione chaotycznej bieganiny, jedzenia w pośpiechu, stresu i walki z uciekającym czasem. Oto kilka przykładów sprawdzonych sposobów na to, jak dobrze zacząć dzień.
Budzik
Przede wszystkim na rytuały trzeba mieć czas. Nie możemy wstać w ostatniej chwili, po kilkukrotnym skorzystaniu z opcji „drzemka” ustawionej w naszym telefonie służącym jako budzik. Wbrew pozorom takie dodatkowe drzemki wcale nie sprawiają, że jesteśmy bardziej wyspani. Wręcz przeciwnie, sprawiają, że czujemy się „rozbici” i jedynie bardziej rozdrażnieni, kiedy okazuje się, że jest już późno i zostało nam mało czasu na wyszykowanie się. Jeśli chcemy rano zyskać więcej czasu na powolne picie kawy i śniadanie w spokoju, nie ma innej rady jak ustawić budzik odpowiednio wcześniej i postawić go możliwie jak najdalej od łóżka, tak abyśmy musieli wstać, aby wyłączyć alarm. Mamy wtedy większe szanse na to, że skoro już wstaliśmy, nie włączymy odruchowo dodatkowej drzemki.
Szklanka wody
O piciu wody po przebudzeniu słyszał już chyba każdy. Po nocy organizm jest odwodniony, a szklanka wody dodatkowo pozytywnie wpływa na pracę jelit i filtrowanie nerek. Każdy może wybrać swoją ulubioną wodę – z cytryną, octem jabłkowym, imbirem, łyżeczką miodu, wodę zimną, wodę różaną, lub bez dodatków, a nawet kranówkę, jeśli w naszym mieście woda z kranu jest zdatna do picia. Najważniejsze, aby picie jej było dla nas przyjemne i weszło nam w nawyk.
Gimnastyka
Kiedy już udało nam się wstać wcześniej, warto poświęcić 15-20 minut na poranne przeciąganie się i gimnastykę. Bardzo popularna jest joga połączona z medytacją, ale wystarczy też seria kilku naszych ulubionych, podstawowych ćwiczeń. Mogą to być zwykłe skłony, przysiady, a nawet pajacyki. Proste ćwiczenia sprawią, że organizm się rozbudzi, a także, że zacznie produkować hormony szczęścia, co da nam pozytywną energię na resztę dnia. Jeśli jednak nie jesteśmy fanami ćwiczeń, możemy zamienić je na poranny, szybki spacer.
Prysznic
Jeśli ćwiczenia jeszcze nie do końca postawiły nas na nogi, to z pewnością zrobi to krótki prysznic. Najlepiej, aby był chłodny (nie musi to wcale być lodowata woda). Pobudzi to krążenie krwi, cały organizm i nasz umysł.
Kawa i śniadanie
Nareszcie nadszedł czas przyjemności. Oczywiście śniadanie powinno być zdrowe i pożywne, jak np. owsianka, jaglanka z garścią świeżych owoców, smoothie + sok warzywno-owocowy, ale też takie, które lubimy najbardziej i które najbardziej nam smakuje. Ważne, aby jeść nie spiesząc się i z przyjemnością. Do tego aromatyczna kawa i od razu dzień staje się lepszy.
Na koniec warto pomyśleć o tym, że do porannych rytuałów najlepiej przygotować się… wieczorem. Aby rano zaoszczędzić czas, już poprzedniego dnia można przygotować ubranie na drugi dzień, poświęcić kilka minut na „ogarnięcie” i doprowadzenie mieszkania do porządku, aby po przebudzeniu nie zaczynać dnia od sprzątania. Jeśli mamy dzieci, je również przygotujmy wieczorem. Pozwoli nam to ograniczyć poranny chaos i stres. Z czasem takie nawyki staną się dla nas rutyną. Podobno każdy znany człowiek sukcesu ma swoje poranne nawyki. A są nawet i tacy, którzy potrafią rano znaleźć pół godziny na czytanie w łóżku książek.
