.png){kind=small}
Tapas – co to takiego?
Hiszpański zwyczaj wychodzenia na tapas jest niezwykle mocno zakorzeniony w kulturze mieszkańców tego kraju, a także w sercach odwiedzających go każdego roku turystów. Dieta wegańska, choć coraz szybciej rozpowszechniająca się po Półwyspie Iberyjskim, wciąż jeszcze nie ma zbyt wielu swoich reprezentantów w tradycyjnych tawernach i barach. Tapas, czyli niewielkie przekąski, podawane zwykle do napojów (alkoholowych bądź nie), to przede wszystkim pretekst do spędzenia czasu z bliskimi, a przy okazji, do spróbowania czegoś nowego. Każdy region, a nawet każdy bar, ma w swojej ofercie coś innego, jednak owoce morza, ryby, wędliny, kiełbasy oraz sery to sztandarowe składniki tych niewielkich przekąsek. Jeśli chcielibyście dowiedzieć się, jak samodzielnie przygotować wegańskie tapas, to z pomocą przychodzi książka Marty Martínez Canal, którą to luźno inspirowany jest ten artykuł.
Montaditos – czym wypełnić miniaturowe kanapki?
Montaditos to niewielkie kanapki, przygotowywane z pszennych bułek (ale jeśli potrzebujesz, użyj po prostu swojego ulubionego pieczywa). W środku można znaleźć dosłownie wszystko – tortillę de patatas, czyli hiszpański omlet z ziemniakami, kiełbasę chorizo czy ser manchego. W wersji wegańskiej możesz umieścić w niej marynowane w wędzonej papryce tofu, pimientos de padrón, czyli smażone na głębokiej oliwie małe, zielone papryczki albo smażonego w panierce kalafiora. Nie zapomnij o warzywach i oliwkach, które dodadzą kanapce jeszcze więcej hiszpańskości!
Słone przekąski – jakie podać?
Hiszpanie przepadają za smażonymi jajkami. Dodaje się je do burgerów, podaje z frytkami na kolację, a na półkach w marketach leżą nawet chipsy o tym smaku. Dlatego całkiem ciekawym pomysłem może być przygotowanie popcornu z czarną solą kala namak, która nada mu taki właśnie jajeczny posmak. Możesz dorzucić też garść płatków drożdżowych nieaktywnych i nieco wędzonej papryki.
Na co zamienić owoce morza?
Galicja to region położony w zachodnio-północnej części kraju, otoczony zimnymi wodami Atlantyku. Wieść niesie, że to właśnie z tego miejsca pochodzą najlepsze owoce morza, eksportowane na cały kraj. Wegańskie przekąski cieszą się tam zdecydowanie mniejszą popularnością, niż chociażby się rodzaj tapas zwany pulpo a la gallega, znany także jako polbo á feira. Jest to po prostu ośmiornica, podawana z ziemniakami, sproszkowaną papryką i oliwą z oliwek, którą przekąsza się za pomocą wykałaczek. Wszyscy weganie, wegetarianie albo ci, którzy ostatnio widzieli nagrodzony Oscarem dokument „Czego nauczyła mnie ośmiornica”, odpuszczą sobie tę przyjemność, albo… Pójdą za radą autorki książki i zamiast ośmiornicy użyją grzybów, by ten wspaniały głowonóg mógł dalej buszować w oceanie. Ziemniaki należy ugotować z solą i pokroić w nieco grubsze plasterki. Do tej samej wody dodać glony (na przykład wakame), by nadać grzybom morskiego smaku i obgotować tak długo, jak będzie to potrzebne – czas trwania tego procesu zależy od grzybów, na jakie się zdecydujesz, mogą to być shiitake, boczniaki, pieczarki… Wybór należy do ciebie. Substytut ośmiornicy również pokrój w plasterki, każdy z nich z osobna umieść na kawałku ziemniaka, dopraw oliwą z oliwek, solą i papryką w proszku. Wege przekąski z kraju rybaków? Czemu nie! Kalmary, małże, przegrzebki… Wszystko to możesz zamienić na dostępne od ręki grzyby.
Bibliografia:
Canal Martínez, Marta, Cocina Vegana, Madryt, Oberon, 2021.
