Strona głównaProdukty i przepisyRodzima i pełnowartościowa alternatywa dla soli kuchennej - sól Kłodawska

Rodzima i pełnowartościowa alternatywa dla soli kuchennej – sól Kłodawska

Bardzo często sól postrzegana jest jako jednoznacznie szkodliwy składnik diety, który sprzyja rozwojowi m.in. chorób układu krążenia. Rzeczywiście – spożywana w nadmiarze, jak wiele produktów, może okazać się szkodliwa. Obecność soli w diecie stanowi jednak o uzupełnianiu zapotrzebowania organizmu w cenne mikroskładniki. Aby dostarczać wspomniane składniki efektywnie i zdrowo, warto sięgać po sól nieoczyszczoną, bogatą w minerały. Na szczęście nie ma potrzeby szukać daleko, ponieważ od kilku lat polski rynek szturmem zaczyna zdobywać sól Kłodawska. Czym się różni od standardowej soli kuchennej?

Sól Kłodawska – właściwości oraz wpływ na organizm

Warto zacząć od wyjaśnienia, czym jest kamienna sól Kłodawska oraz skąd bierze się jej korzystny wpływ na organizm. “Rodowód” soli z Kłodawy jest długi – sięga bez mała kilkuset milionów lat. Przez ten czas, w wyniku działalności wód morskich oraz podziemnych i wytrącania się z nich minerałów, powstało złoże, z którego obecnie pozyskiwana jest wysokiej jakości sól Kłodawska spożywcza, a także ta przeznaczona do celów przemysłowych.

Przemysł spożywczy przyzwyczaił konsumentów do sięgania po produkty rafinowane, takie jak tłuszcze czy właśnie sól. Oczyszczona, sypka (za sprawą dodatku substancji przeciwzbrylającej) i biała niczym śnieg sól kuchenna jest powszechnie wykorzystywana w kuchni – warto jednak wiedzieć, że proces rafinowania pozbawił ją większości cennych dla organizmu składników mineralnych.

Sól Kłodawska właściwości swoje zawdzięcza właśnie wysokiej zawartości, pierwotnie w niej obecnych minerałów (takich jak: żelazo, krzem, cynk, brom, glin, selen, miedź, kobalt, mangan, molibden oraz jod). Dzięki temu nie musi być w żaden sposób wzbogacana, chociaż na rynku znaleźć można także jodowaną sól z Kłodawy. Dbanie o uzupełnianie zapotrzebowania organizmu na jod jest bardzo istotne, gdyż wspiera np. prewencję schorzeń tarczycy. Kłodawska sól wspiera także regulację gospodarki wodno-elektrolitową w organizmie.

Włączanie soli Kłodawskiej do codziennej diety ma korzystny wpływ na organizm. Dlaczego? Cenne składniki wspierają płynny przebieg procesów trawiennych, a także przyczyniają się do regulowania gospodarki enzymatycznej, co również wspomaga metabolizm, przekładając się na lepsze wchłanianie substancji odżywczych z pożywienia. Wedle zaleceń Światowej Organizacji Zdrowia, w ciągu dnia osoba dorosła może przyjąć do 5 g soli – warto jednak pamiętać, że jest ona obecna w wielu innych produktach.

Sól Kłodawska a jej zastosowanie

Gruboziarnista sól Kłodawska zastosowanie znajdzie w każdej kuchni – z powodzeniem można wykorzystać ją do dosmaczania różnego rodzaju dań na gorąco i na zimno. Forma większych grudek soli sprawia, że nie wymaga ona dodatku substancji przeciwzbrylającej. Miałkie drobinki można z łatwością uzyskać przy pomocy młynka. Obecnie na sklepowych półkach można znaleźć także sól morską lub Himalajską.

Najczęściej jednak ich cena jest znacznie wyższa – o czym decyduje sposób pozyskiwania soli. Różowa sól Himalajska uznawana jest za jedną z najczystszych rodzajów soli, a przy tym reklamowana jest również jako najbogatsza w składniki mineralne. Rzeczywiście, w jej składzie znajduje się pokaźna liczba minerałów – ale w znacznie mniejszym stężeniu niż w przypadku soli Kłodawskiej.

Sól Kłodawska sprawdzi się nie tylko w kuchni, ale także jako naturalny preparat pomocny przy pierwszych symptomach przeziębienia – działa antybakteryjnie, dlatego z powodzeniem można przygotować z niej płukankę na obolałe gardło lub inhalację. Sól można także wykorzystać przy pielęgnacji jamy ustnej, a także do sprzątania (wywabianie różnego rodzaju plam oraz delikatne czyszczenie powierzchni marmurowych).

Mgr Malgorzata Zawieja Dietetyk Kliniczny
Dietetyczka kliniczna. Od wczesnych lat fascynował ją wpływ jedzenia na nasze zdrowie i samopoczucie, i jak często wybieramy produkty w sposób losowy i nieświadomy. Ciekawość zaprowadziła ją na studia dietetyczne we Wrocławiu, które ukończyła z tytułem magistra w 2018 roku.
spot_imgspot_img

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

spot_img
Polecane artykuły
spot_img

Ostatnie artykuły

spot_img