.png){kind=small}
Kiedy oczekuje się dziecka, zwłaszcza tego pierwszego, jedną z najprzyjemniejszych rzeczy jest kompletowanie wyprawki dla maluszka. Wszystkie te nowe, maleńkie ciuszki, słodkie, małe buteleczki, smoczki, karuzelki nad łóżeczko, pluszowe misie, osłonki na materace – wszystko to wydaje się być niezbędne. Ale czy na pewno jeden mały człowiek, który dopiero co pojawił się na świecie potrzebuje aż tylu gadżetów? Szykując wyprawkę dla maleństwa, nietrudno wpaść w zakupowe szaleństwo. Czy można obejść się bez całej tej masy przedmiotów i wychować zdrowego bobasa bez generowania przy tym mnóstwa dodatkowych śmieci i odpadów? Czy to w ogóle jest możliwe, aby skompletować wyprawkę dla noworodka w stylu zero waste?
Zero waste to styl życia, którego celem jest wytwarzanie jak najmniej odpadów, które zanieczyszczają środowisko. Można używać wielorazowej torby zamiast plastikowych foliówek, kawę zabrać w termosie, zamiast kupować na mieście w plastikowym kubku itd. Kiedy człowiek żyje sam, styl życia zero waste wydaje się stosunkowo łatwy do zorganizowania. Ale co w momencie, kiedy na świecie pojawi się nowy członek rodziny, noworodek, który zużywa około 10 jednorazowych pieluch na dobę? Nie tylko jednorazowych pieluch, ale też chusteczek, plastikowych smoczków, butelek, śliniaków… Dziecięce pokoje systematycznie zapełniane są plastikowymi zabawkami. Co tak naprawdę jest niezbędne, a z czego można zrezygnować. Oto propozycja wyprawki dla noworodka w duchu zero waste.
Pieluchy
Dziś pieluch wielorazowego użytku jest cała masa do wyboru. Poza tradycyjnymi tetrami, mamy pieluchy flanelowe, bambusowe czy np., muślinowe. Do pieluch dokupuje się tzw. „otulacze” lub „kieszonki”, zapinane na napy, którymi zabezpiecza się pieluszki wielorazowego użytku. Pieluszki bawełniane mogą spełniać wiele funkcji – niejednokrotnie służą jako kocyk, śliniak czy w awaryjnych sytuacjach – ręcznik. Poza aspektem ekologicznym pieluchy wielorazowe mają tę zaletę, że nie posiadają substancji chemicznych i zapachowych, a także przepuszczają powietrze, co jest zdrowsze dla skóry niemowlęcia. Jeśli jednak przeraża nas wizja wiecznego prania i suszenia pieluch, alternatywą mogą być jednorazowe pieluchy biodegradowalne. W nich zamiast plastiku do produkcji używa się bawełny, kukurydzy lub bambusa, pozbawione są one substancji chemicznych i wybielaczy.
Nawilżane chusteczki
Zamiast sklepowych nawilżanych chusteczek, które zawierają w sobie sporo chemii i które wyrzuca się po jednym użyciu, można użyć zwilżonej wodą pieluszki tetrowej, którą następnie się upierze zamiast wyrzuci. Jest to metoda tak samo skuteczna jak w przypadku użycia sklepowych chusteczek jednorazowych. Można też po prostu umyć dziecko bezpośrednio pod bieżącą wodę i wytrzeć ręcznikiem.
Ubranka
Świetnym rozwiązaniem w stylu zero waste jest skompletowaniem ubraniowej wyprawki z ubranek używanych. Tym bardziej że maluchy błyskawicznie z nich wyrastają i czasem nie zdążą założyć jednej pary body więcej niż 3 razy. Jest to opcja nie tylko przyjazna środowisku, ale również zdecydowanie bardziej ekonomiczna. Ubranka można kupować w stacjonarnych bądź internetowych secondhandach lub skorzystać z ubranek od znajomych, które później sami przekażemy dalej kolejnemu dziecku. Ważne jest, aby ubranka wykonane były z dobrych jakościowo i ekologicznych materiałów, jak np. bawełna organiczna bądź wełny merynosów.
Meble i akcesoria
W przypadku mebli sprawdzi się to samo rozwiązanie jak z ubrankami – z powodzeniem można kupić używane łóżeczko czy przewijak. Tak samo jest z wózkiem, nosidłem czy chustą. Natomiast jeśli chodzi o smoczki i butelki, to są dostępne w wersji eko – wykonane z materiałów naturalnych, np. 100% naturalnego kauczuku, które nie zawierają bisfenolu-a, żywic ftalowych czy siarki.
Pielęgnacja i kosmetyki
Okazuje się, że maluszki wcale nie potrzebują niezliczonej ilości kremów, oliwek, specjalnych mydeł, maści i zasypek. Tak naprawdę wystarczy to, co mamy już w domu. Maści na odparzenia można zastąpić naturalnymi olejami, takimi jak kokosowy, jojoba, czy migdałowy, natomiast balsamy – oliwą, a zasypkę – mąką ziemniaczaną. W razie większych podrażnień można zrobić maluszkowi kąpiel z siemieniem lnianym bądź krochmalem.
Przed rozpoczęciem zakupów dla noworodka, warto jest najpierw przygotować listę najbardziej niezbędnych rzeczy, zanim wpadniemy w zakupowy szał. Najważniejsze to zachować spokój i zdrowy rozsądek. Wiadomo, że zwłaszcza przy małym dziecku nie da się w 100% wyeliminować produkcji śmieci, ale spróbować nie zaszkodzi.
