Hej Poznań! 3 listopada zawitaliśmy w Wasze skromne progi, otwierając sklep stacjonarny w Starym Browarze! W naszym asortymencie znajdziecie wiele dobrych jakościowo, zdrowych produktów - od naturalnych suplementów diety, po specjalistyczne produkty dla osób z nietolerancjami przez ekologiczne artykuły codziennego użytku.

Pierwsze udokumentowane wzmianki o tarczycy bajkalskiej pojawiły się już w IV w. w pismach alchemicznych japońskich i chińskich medyków ludowych. Korzystano z tej rośliny m.in. w celu wyeliminowania gorączki i pozbycia się problemów żołądka. Używano jej nawet jako alternatywy dla niezbyt lubianego upuszczania krwi u osób, które zmagały się z nadciśnieniem. Wykorzystywano też korzenie tarczycy bajkalskiej do przygotowywania naparów.

Młody, zielony jęczmień to ostatnio zyskujący na popularności element diety osób, które się odchudzają lub szczególnie dbają o zdrowy jadłospis. Trzeba przyznać, że w młodym jęczmieniu drzemie rzeczywiście spory potencjał. W jego składzie nie brakuje wielu witamin, a także składników mineralnych. Znajdują się w nim duże pokłady witaminy C oraz beta-karotenu, którego jest więcej niż w marchwi. Co więcej zielony jęczmień zawiera dużo egzogennych aminokwasów i błonnika pokarmowego, który sprawia że jęczmień charakteryzuje się właściwościami odchudzającymi.

Skojarzenia związane z pokrzywą to najczęściej skojarzenia negatywne. Niezbyt urodziwa roślina, a do tego jej dotknięcie wiąże się z bolesnym pieczeniem. Wprawdzie pokrzywa nie jest niebezpieczna dla zdrowia, ale nikt nie lubi się nią poparzyć. Pokrzywa ma jednak dwa oblicza, z jednej strony jest to niepożądany chwast, ale z drugiej strony jest ona bardzo wartościowa i ma bardzo wiele zastosowań. Przygotowuje się z niej napar, stosowana jest zarówno w celach leczniczych, jak i kosmetycznych. Znana jest od stuleci. Jej właściwości doceniali Wikingowie, znajdując dla niej miejsce w swoich mitach. Żyjący w XI wieku, najsłynniejszy tybetański mnich, Milarepa podczas swoich medytacji podobno żywił się wyłącznie tym ziołem. Choć dzisiaj roślina w dalszym ciągu często ma status niepożądanej, to jednak nie sposób ignorować jej prawdziwych i cennych właściwości.

W 1912 r. Kazimierz Funk, polski biochemik, wprowadził do słowników pojęcie witamina. On sam jako pierwszy wyizolował z otrąb ryżowych tiaminę, czyli witaminę B1. Dzisiaj przyjrzymy się innej witaminie o niezwykle cennych właściwościach, mianowicie biotynie, czyli witaminie z grupy B – wit. B7. Właściwości biotyny są niezwykle cenne i m.in. pozytywnie wpływają na skórę, włosy i paznokcie.

Lapacho znane także pod nazwą Pau d`Arco oraz „herbata Inków” to wewnętrzna kora drzewa Tabebuja. Wyróżnia się ok. 100 gatunków tego drzewa tropikalnego i kora tylko niektórych z nich nadaje się do przyrządzania napoju. Bogate właściwości tego naparu doceniały już dawne cywilizacje Ameryki Środkowej i Południowej. Indianie zamieszkujący Amerykę Łacińską do dzisiaj używają Pau d`Arco jako środka leczniczego na różne dolegliwości. Jakie walory prezentuje herbata Inków?

Piperyna została odkryta w 1819 r. przez duńskiego fizyka i chemika Hansa Christiana Ørsteda. Naukowiec organiczny związek chemiczny wyodrębnił z czarnego pieprzu.

W tradycyjnej medycynie wschodu pieprz odgrywał istotną rolę od wieków. Natomiast naukowcy w ostatnich latach zainteresowali się szczególnie wierzchnią warstwą pieprzu – piperyną. Przeprowadzili szereg badań, które dowodzą, że organiczny związek ma właściwości prozdrowotne i wspomaga odchudzanie.

Soo-Jong Um oraz Ji-Cheon, koreańscy badacze, bliżej przyjrzeli się piperynie i odkryli, że wspomaga ona redukcję tkanki tłuszczowej podczas treningów oraz zachowaniu ujemnego bilansu kalorycznego, a także wzmacnia układ odpornościowy.

Roślina o tajemniczo brzmiącej nazwie nazywana jest także nieco zwyczajniej kadzidłowcem. Znalazła ona zastosowanie we wspieraniu reumatoidalnego zapalenia stawów, a nawet depresji. Ze względu na to, że zwiększa elastyczność skóry oraz redukuje produkcję sebum (czyli łoju skórnego) Boswellia Serrata odnajduje się także w kosmetyce. Co jeszcze potrafi ta mało znana roślina? Czy nie należy jej się większa uwaga?

W Chinach traganek błoniasty cieszy się niemal taką samą popularnością, co słynny na całym świecie żeń-szeń. Wprawdzie wiele gatunków traganka, a jest ich ok. 2 500, występuje na preriach i stepach to nie jest ich jedyne środowisko. Występuje na każdym kontynencie, jednak bardziej upodobało sobie półkulę północną. Największe zróżnicowanie tej rośliny spotkać można w Chinach (ok. 400 gatunków), Turcji (ok. 370 gatunków) i Kazachstanie (ok. 300 gatunków).

To Chińczykom możemy zawdzięczać znajomość prozdrowotnych właściwości traganka. Roślina jest używana przez nich do dzisiaj od ponad 2000 lat. Jak podają podania, traganek został podarowany mieszkańcom Państwa Środka przez mitycznego cesarza Shannonga, Boskiego Rolnika. Dlaczego w Chinach traganek jest tak ceniony? Czy jego popularność będzie się rozprzestrzeniać na pozostałe części globu?

Do Europy dotarł w 1825 r., choć pierwotny jego zasięg obejmował zaledwie Tajwan, Koreę oraz Japonię. Początkowo rdestowiec zdobył uznanie na europejskich dworach jako roślina ozdabiająca ogrody, wpisywał się także we florę wielu parków botanicznych. Z czasem status rośliny mocno podupadł. Dzisiaj w Polsce rdestowiec ostrokończysty jest uznawany za gatunek inwazyjny, groźny dla rodzimej przyrody. Nie musimy go jednak uprawiać by skorzystać z jego prozdrowotnych właściwości. Cenny resweratrol, który pozyskuje się z rdestowca ostrokończystego można dostać w postaci wygodnych kapsułek.